wtorek, 22 grudnia 2015

Nasz czas.

Dbajmy o siebie w każdym wieku. 
Kiedy mamy 10 czy 15 lat o tym nie myślimy, ale zdrowie i uroda oraz sprawność fizyczna i umysłowa przyda nam się na później do końca naszych dni. O  to powinnyśmy zadbać same, aby całym swoim życiem zapracować na tzw. godną starość. To, o co zadbamy mając 20, 30 lat, zaprocentuje na 50, 60 itd. 

Dbajmy o siebie jak o dzieci, chuchajmy dmuchajmy i rozpieszczajmy siebie, aby nie bolały nas kości, nie marzły nogi, a skora żeby była piękna i zdrowa, życie nie było skomplikowane, tylko dawało chęci do niego. Mózg powinien pracować, a nie degenerować naszych myśli. Uśmiech, radość, euforia w sercu da nam siłę, aby przezwyciężać trudności, które się namnażają.

"W tym wieku to mi już nic nie potrzeba..." To słyszymy niemal codziennie. I pytanie - dlaczego?
"Bo mam 40, 50, 60... lat." I co z tego? Zacznijmy już teraz pracować nad sobą, abyśmy mogły z chęcią chęci dbać o najważniejszą osobę w naszym życiu - o siebie. 

Nie prześpijmy naszych 20, 30 lat, tylko pracujmy nad sobą. Podejmij wyzwanie. Bądź damą, popełniaj błędy, nie bój się ich - to daje możliwość dążenia do lepszego, a lepsze daje widoczne efekty z wdziękiem, gracją i swobodą. 

Dbajmy o swoje wnętrze, sprzątajmy w nim tak, jak sprzątamy mieszkanie. To, co jest w naszym wnętrzu jest widoczne na zewnątrz. My jesteśmy szczęśliwe, to świat wygląda inaczej. Chęci są inne, a ciało i mózg nadążają za nami. Patrzmy na to co jemy, nie krzywdźmy się. Pozwólmy sobie na witaminy ze słońca i pożywienia. To, co wkładamy w postaci jedzenia, odbija się na naszym zdrowiu.  Zadbajmy o siebie. Teraz pytajmy, czytajmy, aby lekarz utrzymywał nas przy dobrym zdrowiu, a nie przewlekłej chorobie. Każda z nas jest inna, każda z nas jest indywidualnością i ma prawo oraz obowiązek dbania o siebie. 

Na co dzień nie powinnyśmy łączyć ze sobą piersi, a je rozdzielać. Wyjątkiem może być ważny wieczór czy impreza. Dlaczego???

Przejdźmy kilka lat w przyszłość.. Patrzysz na swoje piersi i zastanawiasz się, co się z nimi stało. Wmawiasz sobie, że to po ciąży, że to już ten wiek i poddajesz się, mówiąc sobie, że tak musi być.
Żyjemy w czasach, gdzie wszystko zmienia się w dość szybkim tempie, ewolucja robi swoje i dzięki powstaniu bra-fittingu, mamy teraz możliwość zachować wygląd swoich piersi na dłużej. Ciąża czy wiek nie musi być ogranicznikiem do poczucia piękna i jędrnych, uniesionych piersi.

Stanik powinno się traktować jak gips. Gdy mamy złamaną nogę to zakładany na nią zostaje gips. Chodzimy w nim w dzień i w nocy. Dlatego powinno się zamykać swoje piersi na noc w biustonoszu, aby nasze włókna kolagenowe (więzadła Coopera) pozostawały skręcone. Gdy nosimy stanik za dnia i luźniejszy w nocy (ale dobrze dopasowany!) to nasz biust pozostaje piękny, odpoczywa sobie w swoim stanikowym domku i jest szczęśliwy, niebolący. 


Lepiej zapobiegać niż leczyć.



Aby dowiedzieć się więcej i zapoznać z naszą ofertą zapraszamy na: 
NIKA - BRA
Jeżeli chcesz otrzymywać więcej trendów stanikowych oraz być z nami na bieżąco,
zapisz się na nasz newsletter :)
Imię:
Adres email:

1 komentarz: